Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa – reaguj na niepokojące sytuacje
Widzisz w swoim miejscu zamieszkania coś niepokojącego, a może chciałbyś nas poinformować o zdarzających się aktach wandalizmu? Przypominamy, że będąc świadkiem niepokojących sytuacji możesz skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. To interaktywne narzędzie dające każdemu obywatelowi możliwość wpłynięcia na bezpieczeństwo w swoim rejonie.
Mapa pomaga, wskazać miejsca, na które lokalne służby powinny zwrócić szczególną uwagę. Jest platformą wymiany informacji, przy pomocy której obywatel, w trosce o wspólne bezpieczeństwo, dzieli się z Policją informacjami o potencjalnych zagrożeniach. Narzędzie to ma służyć, głównie poprawie bezpieczeństwa mieszkańców. Za pomocą Internetu mogą oni podpowiadać policjantom, gdzie np. nocują bezdomni, albo w którym miejscu są źle ustawione znaki drogowe, gdzie kierowcy nie przestrzegają ograniczeń prędkości i wiele innych.
Zgłoszenia są przede wszystkim sprawdzane przez dzielnicowych. To policjanci pierwszego kontaktu, którzy najlepiej znają swoje rejony i reagują na nieakceptowane społecznie zachowania. Zgłaszane zagrożenia na drogach są natomiast sprawdzane przez mundurowych z ruchu drogowego.
Przypomnijmy „krok po kroku” zasady działania Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa:
-
otwieramy Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa pod adresem internetowym https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html
-
akceptujemy regulamin,
-
chcąc dodać zgłoszenie, należy na początku wybrać na mapie obszar, który nas interesuje,
-
następnie, za pomocą czerwonej ikony „dodaj zagrożenie”, dodajemy do mapy występujące niebezpieczeństwo, wybierając je z katalogu zawierającego ponad dwadzieścia pozycji, należy wskazać konkretny punkt na mapie oraz datę zdarzenia.
Jeśli widzisz, że w twojej okolicy dzieje się coś niepokojącego, zareaguj i zgłoś to na mapie. Pamiętajmy jednak, że w przypadkach pilnych, kiedy jest potrzebna natychmiastowa interwencja Policji, nadal korzystamy z numeru alarmowego 112.
Karolina Górzna-Kustra/źródło KGP